Związkowcy ze świętokrzyskiej „Solidarności” spotkali się w kościele Świętego Józefa Robotnika w Kielcach. Podczas nabożeństwa modlili się w intencji ludzi pracy i osób bezrobotnych.
Szukajcie świętości w codziennym życiu. Świętość jest celem, który Bóg postawił wobec każdego z nas. Celem, jaki Bóg stawia przed człowiekiem stworzonym na jego obraz i na podobieństwo – apelował w homilii ksiądz Jan Zwierzchowski.
Po nabożeństwie związkowcy przeszli przed pomnik księdza Jerzego Popiełuszki koło Bazyliki Katedralnej i przed tablicę upamiętniającą powstanie „Solidarności” przy ulicy Żeromskiego, gdzie złożyli kwiaty. W przesłaniu wystosowanym z okazji „Międzynarodowego Dnia Solidarności Ludzi Pracy” związkowcy szczególny nacisk położyli na zagrożenia i patologie, jakie ich zdaniem w największym stopniu zagrażają społeczeństwu. To m. in. tak zwane „umowy śmieciowe” oraz brak godnego i trwałego zatrudnienia. Wyrazili także swoje niezadowolenie z prywatyzacji, która według nich niszczy rodzime zakłady.
Waldemar Bartosz, przewodniczący świętokrzyskiej „Solidarności” podkreślał, że sytuacja osób pracujących niestety nie jest dobra.
Pierwszomajowych uroczystości nie zorganizowała w tym roku kielecka lewica, której przedstawiciele uczestniczyli w wielkiej manifestacji działaczy partyjnych i związkowych, jaka odbyła się w Warszawie.
Robert Felczak