Piłkarze Legii po raz piętnasty w historii zdobyli Puchar Polski. W rozegranym na Arenie Kielc finale tych rozgrywek warszawianie pokonali Ruch Chorzów 3:0 (2:0). Bramki dla zwycięskiej ekipy zdobyli Danijel Ljuboja w 8′, Miroslav Radović w 41′ i Michał Żyro w 56′. Stołeczny zespół obronił trofeum wywalczone przed rokiem.
Piłkarze ze stolicy byli w przekroju całego spotkania drużyną zdecydowanie lepszą i zasłużenie wygrali. Spotkanie miało bardzo jednostronny przebieg. Już w 8′ warszawianie prowadzili 1:0. Akcję rozpoczął Żyro, zagrał do Radovica, ten odegrał to Ljuboji, który celnym strzałem zdobył pierwszego gola. W 29′ sytuacji sam na sam nie wykorzystał Żyro, a trzy minuty później sędzia nie uznał bramki Ljuboji, odgwizdując pozycje spaloną. W 41′ ataki Legii przyniosły w końcu skutek w postaci drugiego gola. Żyro podał do Radovica, a ten wyprzedzając Stawarczyka z najbliższej odległości trafił do siatki. Do przerwy Legia prowadziła 2:0, co stawiało zespół w bardzo komfortowej sytuacji przed rozpoczęciem drugiej połowy meczu.
Początek drugiej części meczu należał do chorzowian, którzy stworzyli sobie dwie dogodne sytuacje do zdobycia gola. Okazji nie wykorzystali Grodzicki i Niedzielan. Zmarnowane szanse zemściły się. W 56′ Legia zdobyła trzecią bramkę, rozstrzygając w zasadzie losy spotkania. Żyro otrzymał prostopadłe zagranie i ładnym technicznym strzałem pokonał Peskovica. Od tego momentu emocje na boisku się skończyły, a kibice Legii rozpoczęli świętowanie na trybunach. W pewnym momencie odpalili taką ilość rac świetlnych i fajerwerków, że sędzia był zmuszony na około pięć minut przerwać spotkanie, do momentu aż gęsty dym rozwieje wiatr. Do końca pojedynku wynik nie uległ już zmianie i Legia zasłużenie i wysoko zwyciężyła Ruch i zdobyła piętnasty w historii Puchar Polski.
Aspirant Grzegorz Dudek – rzecznik prasowy Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach poinformował, że do poważniejszych incydentów nie doszło. Na ogół spokojnie było zarówno w mieście, jak i wokół stadionu.
Grzegorz Dudek powiedział, że policjanci będą pracować w dalszym ciągu. Kibice obu drużyn będą opuszczać Kielce i poszczególne grupy będą przez policjantów eskortowane. Mecz finałowy spowodował w Kielcach utrudnienia w ruchu. Na ulicach tworzyły się korki, okresami ulice były całkowicie zamknięte.
Legia Warszawa – Ruch Chorzów 3:0 (2:0)
Bramki: Danijel Ljuboja 8′, Miroslav Radović 41′, Michał Żyro 56′
Legia: Kuciak – Jędrzejczyk, Żewłakow (od 87′ Wolski), Iñaki Astiz, Wawrzyniak (od 70′ Kiełbowicz) – Kucharczyk, Vrdoljak, Gol, Radović, Żyro (od 83′ Rzeźniczak) – Ljuboja.
Ruch: Peškovič – Burliga, Grodzicki Stawarczyk, Szyndrowski (od 46′ Grzyb) – Zieńczuk, Malinowski (od 33′ Lisowski), Straka, Jankowski, Janoszka – Niedzielan (od 57′ Abbott).
Żółte kartki: Ljuboja, Kucharczyk, Rzeźniczak, Vrdoljak – Burliga.
Sędziował: Hubert Siejewicz (Białystok).
Widzów: 10000.
tekst i zdjęcia: Kamil Król
kamil.krol@radio.kielce.pl
materiał dźwiękowy: Rafał Szymczyk
rafal.szymczyk@radio.kielce.pl
Legia Warszawa i Ruch Chorzów zmierzą się we wtorek na Arenie Kielc w finale Pucharu Polski. Trener chorzowian Waldemar Fornalik uważa, że skoro pucharowi rywale również w rozgrywkach ekstraklasy zajmują dwie czołowe lokaty, to oznacza to, że zagrają ze sobą dwie aktualnie najlepsze w kraju drużyny.
Szkoleniowiec stołecznych Maciej Skorża zapewnia, że dla jego
podopiecznych wywalczenie tego trofeum jest równie ważne, jak sięgnięcie
po mistrzostwo Polski. Dlatego nie będzie mowy o jakimkolwiek
odpuszczaniu meczu.
Obydwie ekipy wystąpią bez kilku kontuzjowanych zawodników. Wśród
warszawian zabraknie, najprawdopodobniej, Danijela Ljuboji, a w gronie
chorzowian Żeljko Dokicia.
Początek finałowego meczu o Puchar Polski, w którym na Arenie Kielc zmierzą się Legia Warszawa i Ruch Chorzów o godzinie 18.00.
Marek Cender
marek.cender@radio.kielce.pl