Właściciele hotelików dla psów w Kielcach, którzy od początku roku nie otrzymują od miasta pieniędzy za pobyt czworonogów grożą odwiezieniem ich w najbliższą sobotę lub niedzielę na posesję przy ulicy Górników Staszicowskich, skąd odebrano je właścicielowi nielegalnego schroniska, przeciwko któremu toczy się sprawa sądowa.
Mieszkańcy z kolei zapowiadają blokadę ulicy Krakowskiej, poinformowała Joanna Winiarska. Dlatego radna prosi o odpowiedź władze miasta, kiedy zostaną uregulowane zaległości finansowe. Joanna Winiarska dodała, że Świętokrzyskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami przekazało jej informacje, z których wynika, że Towarzystwo nie podpisywało w tym roku umowy na finansowanie pobytu psów w hotelikach.
Taki obowiązek spoczywa na władzach Kielc, które zobowiązały się do finansowania pobytu czworonogów do zakończenia sprawy sądowej przeciwko Mieczysławowi Z. Oskarżonemu odebrano 67 psów, z czego 22 czworonogi przebywają w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach, a reszta w hotelikach.
Od początku roku do końca marca miasto Kielce zalega właścicielom psich hotelików ponad 101, 5 tysiąca złotych.
Zastępca prezydenta Kielc Czesław Gruszewski poinformował, że jeśli otrzyma oficjalne pismo od właścicieli hotelików, to się do niego odniesie.
Robert Szumielewicz