Miasto Kielce chce sprzedać mniejszościowe udziały w spółce Yu Long Construction. Uchwała trafi pod obrady na najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się w czwartek. Zbycie udziałów sugerowała Najwyższa Izba Kontroli, o czym informowaliśmy na początku roku. Podobne zdanie mieli również radni. Jednak gdy prezydent Wojciech Lubawski chciał wnieść ten punkt do porządku obrad na styczniowej sesji radni poprosili o przygotowanie analizy dotyczącej sytuacji spółki i punkt zdjęto z porządku obrad.
Teraz po analizach i pozytywnej opinii Komisji Rewizyjnej oraz Budżetu i Finansów projekt uchwały ponownie trafi pod obrady, poinformował Przewodniczący Rady Miasta Tomasz Bogucki. Jak zaznaczył prezydent Wojciech Lubawski od początku kierował się zaleceniami NiK oraz sugestiami radnych, ale wcześniej nie było na to zgody. Teraz ci sami radni są już za sprzedażą udziałów.
Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Stanisław Rupniewski stwierdził, że spółka nie zrealizowała celów, do których została powołana. W założeniach miała przyczynić się do aktywizacji gospodarczej, stworzyć nowe miejsca pracy na terenie miasta oraz zaspokajać potrzeby mieszkańców Kielc na lokale komunalne. Tymczasem lokale na osiedlu Vis a Vis sprzedawano za ok. 5 tysięcy złotych za metr kwadratowy.
Stanisław Rupniewski dodał, że gdyby radni w ubiegłym roku wiedzieli, że Najwyższa Izba Kontroli zaleca sprzedaż udziałów w spółce Yu Long Construction, to nie przekazali by jej w trybie bezprzetargowym drugiej działki na osiedlu Ślichowice. W obecnej sytuacji miasto powinno wycofać się z jednego z najbardziej nieudanych przedsięwzięć – dodał Stanisław Rupniewski.
Przypomnijmy miasto przekazało spółce dwie działki o wartości ponad 6 milionów złotych każda. Na jednej powstało osiedle Vis a Vis. Chiński inwestor nie wpłacił dotychczas równowartości drugiej działki, na której także ma powstać osiedle. Ma na to czas do końca maja.
Robert Szumielewicz