Rada gminy w Lipniku ma na piątkowej sesji podjąć uchwałę zmniejszającą podatek rolny do ubiegłorocznego poziomu. Obniżka stawki, to efekt protestów rolników, którzy poskarżyli się na podniesienie daniny o 50 procent, między innymi do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Zorganizowali też pikietę przed Urzędem Gminy.
Rolnicy z gminy Lipnik, najczęściej dowiadywali się o tym, że za 1 hektar gruntu będą płacić ponad 125 zł w chwili otrzymywania nakazów płatniczych, czyli w lutym. Tymczasem, nowa stawka została przyjęta przez radnych już w listopadzie ubiegłego roku. Znaczące podwyższenie podatku rolnego, mogło spowodować problemy finansowe wielu mieszkańców gminy, utrzymujących się wyłącznie z produkcji rolnej.
Ponieważ samorządowcy nie potrafili uzasadnić celowości aż tak dużej podwyżki, mieszkańcy zażądali anulowania tej decyzji. Urzędnicy, po nagłośnieniu sprawy skonsultowali się z Regionalną Izbą Obrachunkową, która orzekła, że radni nie złamią prawa zmniejszając stawkę podatku. W porządku obrad sesji znajduje się, więc tylko jeden punkt, o obniżce podatku do poziomu ubiegłorocznego.
Rolnicy żądają także wprowadzenia w urzędzie radykalnych oszczędności. Chcą m. in. zlikwidowania stanowiska zastępcy wójta oraz zmniejszenia wynagrodzenia dla włodarza gminy oraz diet dla radnych. Roczne wydatki związane z utrzymaniem Rady Gminy wynoszą ok. 350 tysięcy, a wpływy z tytułu tegorocznego, podwyższonego podatku miały wynosić 1,2 mln złotych.
Teresa Czajkowska