Ławki pokryte warstwą ptasich odchodów, kosze pełne śmieci, ścieżki rowerowe przysypane liśćmi i podmokłe alejki, po których nie przejdzie się suchą stopą. Tak wygląda park miejski w centrum Ostrowca Świętokrzyskiego. Mieszkańcy narzekają na brak porządku i na to, że na ławeczkach nie można siadać.
Jak powiedział Jan Maj – naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w ostrowieckim urzędzie, zlecono już prace porządkowe. Natomiast zgłaszany przez mieszkańców problem podmokłych alejek, ma charakter przejściowy i ustąpi, gdy ziemia w parku się osuszy.
Niespełna rok temu, w lipcu oddano po generalnej modernizacji park miejski w Ostrowcu Świętokrzyskim. Poza budową nowego amfiteatru, w parku pojawiło się molo, na ścieżkach ustawiono nowe ławeczki i kosze na śmieci.
Pierwsze sygnały o tym, że z utrzymaniem parku są problemy, pojawiły się pod koniec roku. Wtedy okazało się, że z koszy na śmieci zginęły dekle wykonane z nierdzewnej blachy. Modernizacja ostrowieckiego parku trwała ponad rok i kosztowała 22 miliony złotych, z czego 12 mln pochodziło z unijnej dotacji.
Teresa Czajkowska