Rodzice, którzy chcą zapisać najmłodsze dzieci do kieleckich przedszkoli po raz pierwszy, mogą mieć problem ze znalezieniem miejsc. Z danych po drugim etapie naboru wynika, że wolnych pozostało około 800 miejsc, tymczasem chętnych jest dwa razy więcej.
Jak powiedziała Magdalena Dąbrowska z kieleckiego magistratu sytuacja może zmienić się we wrześniu, kiedy część rodziców wyśle sześciolatki do pierwszych klas a pięciolatki do zerówek. Wtedy zwolnione zostaną dodatkowe miejsca dla młodszych dzieci. Pierwszeństwo w przyjęciu do przedszkoli mają pięcio i sześciolatki oraz dzieci które kontynuują naukę. Największą popularnością cieszy się w tym roku przedszkole nr 34 przy ulicy Kaznowskiego na osiedlu Ślichowice. Na 4 teoretycznie wolne miejsca, wpłynęło 151 podań. W sumie może tam uczyć się 207 maluchów. Kolejne popularne przedszkole nr 40 mieści się przy ulicy Hanki Sawickiej. Tutaj na 44 wolne miejsca zgłoszono 98 dzieci.W poniedziałek zostaną wywieszone listy przyjętych dzieci. Następnie rodzice będą potwierdzać wolę korzystania z przedszkola. 16 marca rozpocznie się ostatni nabór. W sumie w 34 kieleckich przedszkolach samorządowych jest około 4 tysięcy 800 miejsc..
Stanisław Blinstrub