Prezydent Starachowic Wojciech B. oraz naczelnik wydziału finansowego starachowickiego magistratu Justyna Z. zostali przewiezieni z Krakowa, do Aresztu Śledczego w Kielcach. Stąd będą dowożeni na proces, który w poniedziałek rozpocznie się w Sądzie Rejonowym w Starachowicach.
Wojciech B. usłyszał 8 zarzutów dotyczących korupcji i mataczenia. Z kolei Justynie Z., prokuratura zarzuca przekazywanie łapówek prezydentowi oraz nakłanianie świadka do składania fałszywych zeznań. Trzeci z oskarżonych Marian S. odpowiada z wolnej stopy. Mężczyzna przyznał się do wręczania prezydentowi korzyści majątkowych. Przedsiębiorca wpłacił 30 tysięcy złotych na kampanię prezydencką Wojciecha B.
Sąd chce przesłuchać prawie 30 świadków. Są wśród nich dwaj byli prezesi Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach, którzy – jak ustalili prokuratorzy – dawali prezydentowi łapówki, m. in. dzielili się z nim swoimi nagrodami.
Małgorzata Pirosz