Sąd Rejonowy w Staszowie odroczył rozprawę przeciwko gminie. Jej termin wyznaczono na 26 kwietnia. Pracownia projektowa, która wykonała wizualizację nowej siedziby Staszowskiego Ośrodka Kultury domaga się wypłaty 60 tysięcy złotych za zrealizowanie zadania. Podczas posiedzenia sąd nie przeprowadzał czynności dowodowych, ustalił jedynie, co budzi wątpliwości stron, a co jest bezsporne.
Wyznaczony został także termin do składania wniosków dowodowych, nie było przesłuchiwania świadków. Jak powiedział zastępca burmistrza Staszowa Tomasz Fąfara, miasto podtrzymuje swoje stanowisko i wnosi o oddalenie powództwa uważając, że umowa z wykonawcą zadania nie została zawarta w skuteczny sposób.
Pomysł na to, aby posiadać wizualizację nowej siedziby Staszowskiego Ośrodka Kultury należał do poprzedniego burmistrza Staszowa. Obecny burmistrz Romuald Garczewski zawiadomił prokuraturę o możliwości niedopełnienia obowiązków przez swojego poprzednika. Śledczy uznali go winnym, a do sądu skierowany został wniosek o warunkowe umorzenie sprawy. Na ostatnim posiedzeniu sąd nie wyraził na to zgody. Termin rozprawy wyznaczono na 10 maja.
Grażyna Szlęzak-Wójcik