Kucharze zawodowi i amatorzy gotowania z naszego regionu walczą dziś w Kielcach o miano Świętokrzyskiego Mistrza Kuchni. Przez cały dzień przygotowywali swoje popisowe dania, które oceniało jury. Wśród jego członków był Robert Sowa z Fundacji Szefów Kuchni.
Jego zdaniem potrawy były smaczne, ale czasem zaskakujące. Przykładem były pulpeciki z polędwicy wołowej. Takie danie zaproponowały dwie amatorki gotowania. Jak zauważył Robert Sowa tym, co różniło kuchnię amatorską od profesjonalnej były sposób podania potrawy i jej wygląd.
Gotujący proponowali dania kuchni tradycyjnej, ale i wyszukanej na przykład molekularnej, która ich zdaniem staje się coraz popularniejsza w Polsce. Ideą konkursu było zaprezentowanie umiejętności i kreatywności kucharzy z naszego regionu. W zmaganiach wzięły udział 4 pary amatorów i 8 par kucharzy zawodowych nie tylko z Kielc, ale i z Łopuszna, Dwikóz i Ostrowca. Świętokrzyskiego Mistrza Kuchni poznamy dziś wieczorem.
Renata Morąg