7-osobowa delegacja Związku Miast i Gmin Regionu Świętokrzyskiego spotka się w Sejmie z przedstawicielami komisji samorządu terytorialnego i przedstawicielami komisji edukacji. Wójtowie i burmistrzowie chcą zwrócić uwagę posłów na trudną sytuację w gminnej oświacie, związanej m. in. z podwyżkami płac nauczycieli i malejącą liczbą uczniów. To sprawia, że z każdym rokiem do subwencji oświatowej gminy muszą dokładać coraz więcej pieniędzy.
Spotkanie w Sejmie jest efektem ostatniego posiedzenia Związku Miast i Gmin, podczas którego wystąpiono z takim pomysłem. Wtedy też samorządowcy postulowali likwidację Karty Nauczyciela i pikietę w Warszawie.
Elżbieta Frejowska, wiceprzewodnicząca Związku i wójt gminy Nagłowice mówi, że nauczyciele w publicznych szkołach powinni mieć mniej przywilejów. W pierwszej kolejności powinna być zmodyfikowana Karta Nauczyciela i czas pracy pedagogów. Wskazuje, że ci sami nauczyciele, wykonując podobne zadania zatrudnieni przez stowarzyszenia mogą pracować tygodniowo 30 godzin, podczas gdy w samorządach pod ochroną Karty – tylko 18 godzin.
Tymczasem wiele samorządów zdecydowało się w tym roku na likwidację najmniejszych szkół lub ich przekształcenie. Włodarze gmin podkreślają że nie stać ich na dalsze utrzymywanie placówek. Uchwały w tej sprawie podjęli radni Staszowa i Tarłowa. Władze Staszowa dokładają do oświaty 12 mln złotych.
Ewa Okońska / Marek Orkisz