Szefowa świętokrzyskiej PO- poseł Marzena Okła- Drewnowicz nie zgadza się z zarzutami, stawianymi jej przez starostę opatowskiego Bogusława Włodarczyka. W Rozmowie Dnia, na antenie Radia Kielce, samorządowiec stwierdził, ze parlamentarzystka lobbowała wyłącznie w sprawie pozostawienia Sądu Rejonowego w Skarżysku, zgadzając się na likwidację innych 5 placówek w regionie świętokrzyskim.
Marzena Okła- Drewnowicz przekonuje, że lobbowała w sprawie wszystkich sądów, natomiast o pozostawieniu instytucji w Skarżysku-Kamiennej zdecydowały względy merytoryczne, a nie polityczne. „Pozytywną opinię o sądzie w Skarżysku wydał zarówno Sąd Okręgowy w Kielcach, jak i Apelacyjny w Krakowie, ponadto okazało się, że sędziowie ze Skarżyska prowadzą więcej spraw na osobę, niż ci w Starachowicach. Te względy, a nie polityka zdecydowały o pozostawieniu sądu w Skarżysku-Kamiennej”- powiedziała.
Bogusław Włodarczyk stwierdził także, że wyborcy Marzeny Okły- Drewnowicz spoza powiatu skarżyskiego, powinni mieć moralnego kaca, a parlamentarzystka nie może dbać wyłącznie o własne gniazdo.
Parlamentarzystka twierdzi, że taki zarzut jest niesprawiedliwy. Przytacza swoje zaangażowanie w sprawy powiatu opatowskiego. „Pomagałam m.in. przy zdobyciu pieniędzy na budowę drogi powiatowej Pogrochocice– Pisary, czy dla klasztoru w Opatowie. Uczestniczyłam też wraz z poprzednim starostą Kazimierzem Kotowskim w rozmowach w Ministerstwie Sprawiedliwości, w sprawie sądu w Opatowie”- wyjaśnia parlamentarzystka.
Przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości odbył się protest samorządowców z całego kraju przeciwko likwidacji części sądów rejonowych. Uczestniczyli w nim mieszkańcy i samorządowcy z Pińczowa, Włoszczowy, Opatowa, Staszowa oraz Kazimierzy Wielkiej. W tych miastach od 1 lipca mają zostać zlikwidowane sądy. W ich miejsce pozostaną wydziały zamiejscowe sąsiednich sądów rejonowych.
Bartłomiej Zapała