Pojawiła się szansa na powstanie nowych miejsc pracy dla osób, które stracą zatrudnienie w Chłodniach Kieleckich. Sąd ogłosił upadłość tej spółki, a do zakładu wkroczył syndyk masy upadłościowej. 95 zatrudnionych tam osób straci pracę. Etaty dla nich mogą jednak powstać w nowym zakładzie, który w Bielinach chce zbudować firma Hortino z Leżajska.
Jej prezes- Stanisław Augustyn nie jest w stanie podać terminów. W rozmowie z nami zapewnił jednak, że Hortino jest zainteresowane rozwojem przetwórstwa w regionie świętokrzyskim. Dodał też, że jeśli zakład powstanie to w pierwszej kolejności zatrudnieni w nim zostaną pracownicy Chłodni Kieleckich.
Warzywa, owoce, frytki i zupy z logo Chłodni Kieleckich znikną z rynku już wkrótce, bo produkcja została wstrzymana. Do sprzedaży trafią jedynie zapasy zgromadzone w magazynach. Na sprzedaż wystawiony zostanie również majątek spółki. Głównie sprzęt, bo teren, na którym znajduje się zakład należy do skarbu państwa.
„Dochody ze sprzedaży zostaną przeznaczone na spłatę długów spółki”- powiedział Radiu Kielce Piotr Skrzypek, syndyk masy upadłościowej w Kieleckich Chłodniach. Zapewnia, że pracownicy otrzymają pensje i odprawy. Zostaną one wypłacone z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Chłodnie Kieleckie miały kłopoty finansowe od kilku lat. W 2010 roku spółka niemalże cudem utrzymała się na rynku, ale inwestor- Zakład Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego „Hortino”, nie poradził sobie z zadaniem jej uratowania.
Robert Felczak