Ministerstwo Skarbu Państwa kończy dziś przyjmowanie ofert od inwestorów zainteresowanych kupnem Siarkopolu w Grzybowie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nabyciem akcji firmy, jest zainteresowanych ponad 20 podmiotów. Resort chce sprzedać 85 procent akcji, za 46 milionów 750 tysięcy złotych. Pozostałe 15 procent, zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji- trafi nieodpłatnie do pracowników Kopalni i Zakładów Chemicznych Siarki.
Przeciwne sprzedaży spółki są związki zawodowe działające w Siarkopolu. Przedstawiciele załogi spotkali się wczoraj w Warszawie z szefem departamentu prywatyzacji w Ministerstwie Skarbu. Szef zakładowej Solidarności- Andrzej Czeczot powiedział Radiu Kielce, że załoga starała się przekonać resort do wstrzymania sprzedaży. Jego zdaniem, dla skarbu państwa korzystniejsze finansowo będzie zatrzymanie 100-procent akcji Siarkopolu. Dodaje, że załoga apelowała także do ministra o uznanie firmy, za spółkę strategiczną dla skarbu państwa.
Andrzej Czeczot liczy na kolejne spotkania w sprawie prywatyzacji Siarkopolu. Związkowcy napisali również list do premiera Donalda Tuska, w którym wskazują zagrożenia związane z prywatyzacją spółki. Zapowiadają, że będą do skutku walczyć o wstrzymanie sprzedaży udziałów spółki. Nie wykluczają nawet strajku.
Robert Felczak