Opatowscy radni zgodzili się na zamknięcie szkoły podstawowej w Brzeziu, jednej z czterech prowadzonych jeszcze przez gminę placówek oświatowych. Rodzice uczniów na sesji usiłowali przekonać radnych do zmiany planów. W szkole uczy się 40 uczniów, a pracuje 10 nauczycieli. O pomyśle likwidacji najmniejszej w gminie placówki wiadomo było już od kilku tygodni.
Według burmistrza Opatowa, Andrzeja Chanieckiego dzieci, które uczą się w klasach łączonych, a tak jest w szkole w Brzeziu nie mają np. dostępu do pomocy naukowych takich jak w większych placówkach.
Dla rodziców, obecnych na sesji, zamknięcie tej placówki oznacza degradację samej wsi, jak i pogorszenie warunków nauki ich dzieci. Iwona Skórska, która przedstawiła jej historię, przypomniała o dobrych opiniach, jakie władze Opatowa wystawiały placówce jeszcze w ubiegłym roku.
Radni przyjęli argumentację burmistrza Chanieckiego i przegłosowali uchwałę o likwidacji 40-osobowej szkoły w Brzeziu. W budynku po zamkniętej szkole ma powstać ośrodek opieki społecznej, w którym na pracę mogłoby liczyć kilku mieszkańców wsi. Od września tego roku w gminie Opatów będą działać jedynie 3 szkoły o poziomie podstawowym i gimnazjalnym, dwie w samym mieście i jedna w Kobylanach.
Teresa Czajkowska