W miejscowości Raszówka, w powiecie kieleckim spalił się drewniany budynek mieszkalny z poddaszem. Na miejscu pracowało siedem zastępów ochotniczej i państwowej straży pożarnej. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Jak poinformował nas brygadier Andrzej Rybicki, rzecznik komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach – na miejsce wezwane zostało pogotowie energetyczne oraz policja, która będzie badać przyczyny pożaru.
Wezwano również pogotowie ratunkowe, na szczęście pomoc medyczna nie była konieczna. Prawdopodobną przyczyną wybuchu ognia mógł być niedrożny przewód kominowy.
Iwona Murawska