Nadal nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych w Sandomierzu. Zgodnie z przepisami, szkoły tego typu mają być zamknięte po 2015 roku. Urząd Marszałkowski w Kielcach, jako organ prowadzący kolegium optuje za tym, aby kolegium włączyć w struktury Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Sandomierzu. Sprzeciwiają się temu wykładowcy i słuchacze.
Kadra nie wyobraża sobie pracy na nowej uczelni, m.in. dlatego, że tam nie obowiązywałaby ich Karta Nauczyciela. Także studenci nie chcą fuzji, domagają się dokończenia nauki na dotychczasowych warunkach.
Przewodniczący sandomierskiej Rady Miasta- Janusz Sochacki, uważa, że ze strony uczelni nie widać dobrej woli do rozmów, a kadra nie ma pomysłu na przyszłość placówki. Jego zdaniem, wykładowcy nauczycielskiego kolegium dążą do wygaszenia szkoły, bo będzie się to wiązać m.in. z odprawami pieniężnymi.
Według zastępcy burmistrza miasta- Ewy Kondek, jest to krótkowzroczna postawa, nie uwzględniająca potrzeb edukacyjnych kolejnych roczników. Dodatkowo, jeżeli dojdzie do wygaszenia kolegium, rynek pracy w Sandomierzu nie będzie w stanie wchłonąć nauczycieli z tej placówki.
Rektor PWSZ- prof. Antoni Gawron podtrzymuje swoją ofertę włączenia kolegium w struktury swojej uczelni. Zapewnia, że ma do tego odpowiednie warunki- w szkole jest akredytowany kierunek filologiczny.
Sejmik województwa musi do końca lutego podjąć decyzję co do przyszłości Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych.
Grażyna Szlęzak- Wójcik












