Kielce mogą mieć poważny kłopot z rozpisaniem przetargu na budowę miejskiego odcinka drogi nr 73 bez zagwarantowania środków z ministerstwa transportu – stwierdził Tadeusz Sayor, zastępca prezydenta Kielc, odpowiadając na sugestie, przedstawiane przez parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej.
Na konferencji prasowej posłowie zachęcali miasto do ogłoszenia przetargu na budowę drogi, nie czekając na informacje o wielkości dofinansowania inwestycji z unijnych pieniędzy. – Prowadzimy konsultacje w tej sprawie, ale wydaje się, że bez zagwarantowania całości kosztów budowy nie będziemy w stanie ogłosić przetargu – powiedział nam wiceprezydent Kielc.
Propozycję szybkiego ogłoszenia przetargu na przebudowę ulicy Ściegiennego przedstawiła poseł Marzena Okła-Drewnowicz. Po spotkaniu z wiceminister transportu Patrycją Wolińską stwierdziła, że ministerstwo ma pod koniec marca ogłosić wyniki konkursu, w którym startuje kielecki projekt i dofinansować 40 procent inwestycji. Pozostałe pieniądze, zdaniem posłanki, mogłyby pojawić się pod koniec roku. Jako przykład poseł podała działania Lublina i Włocławka, które rozpoczęły inwestycje przy minimalnym dofinansowaniu, sięgającym zaledwie 14%. Posłanka przypomniała również, że ministerstwo wystosowało 20 grudnia ubiegłego roku pismo do prezydenta Kielc, z pytaniem o dalsze zainteresowanie realizacją inwestycji, a władze miasta jeszcze nie udzieliły odpowiedzi.
Wiceprezydent Tadeusz Sayor potwierdził, że pismo o konkursie unijnym w sprawie drogi rzeczywiście wpłynęło i miasto uzupełnia wniosek, czekając na rozstrzygnięcie konkursu. Z kolei poseł Platformy Lucjan Pietrzczyk uważa, że decyzja o rozpoczęciu inwestycji bez pewności dofinansowania jest pewnym ryzykiem. – Ale dotychczasowa praktyka pokazuje, że samorządy otrzymują dodatkowe pieniądze, stąd nie warto czekać na pełną kwotę dofinansowania – dodał parlamentarzysta.
Kielecki odcinek drogi liczy prawie 5 km. Kosztorys jego przebudowy na trasę dwujezdniową opiewa na 160 mln zł. Pieniądze miały być wydawane w dwóch etapach. Miasto zabiegało o 85% dofinansowania.
Bartłomiej Zapała