Najważniejszy dla Kielc, zrealizowany w ubiegłym roku cel – to absorpcja pieniędzy unijnych na inwestycje – uważa prezydent Wojciech Lubawski. Jak stwierdził na naszej antenie – wszystkie zadania były prowadzone zgodnie z zaplanowaną hierarchią.
Największa i
najważniejsza w Kielcach inwestycja, czyli budowa ulicy Nowożelaznej,
która ma znacznie poprawić komfort komunikacyjny w mieście zakończy się
dopiero w 2013 roku. Także wtedy dokończone będą mniejsze, ale dość
istotne zadania – budowa buspasów oraz połączenia bezkolizyjnego
Ślichowic z centrum miasta.
Prezydent nie chciał deklarować, że istotna dla regionu droga krajowa nr 73 będzie budowana już w bieżącym roku. Wyjaśnił, że zależy to od decyzji parlamentarzystów i rządu. Wojciech Lubawski liczy na dofinansowanie w wysokości co najmniej 75 procent. Zapewnia, że miasto jest gotowe do rozpoczęcia prac – wykupiono grunty, opracowano dokumentację, jest już nawet dziennik budowy.
Prezydent powiedział, że w tym roku wpływy do budżetu miasta są mniejsze, a wydatki bieżące większe, co może powodować pewne problemy z bilansowaniem. Samo zwiększenie składki rentowej dla pracowników instytucji miejskich – to dla Kielc koszt 5 milionów złotych.
Wojciech Lubawski liczy na dobrą współpracę z radą miasta. W ubiegłym roku toczony był spór o podwyższenie podatków od nieruchomości. Prezydent ma nadzieję, że takie spory już nie będą miały miejsca. Wojciech Lubawski uważa, że w radzie nie ma wyraźnej koalicji, ani opozycji, jednak kluby często realizują swoje – partyjne, a więc obwarowane dyscypliną interesy.
Ewa Golińska