Podatki od nieruchomości i środków transportu w Sandomierzu będą w przyszłym roku wyższe o 5 procent. Rada Miasta przyjęła uchwałę przygotowaną przez burmistrza. Koalicję wsparł klub Platformy Obywatelskiej.
Jego przewodniczący- Krzysztof Niżyński przypomniał, że podatki w Sandomierzu nie były zmieniane od 2009 roku, dlatego podwyżka jest konieczna, ze względu na inwestycje, które planuje miasto, a także na potrzebę dofinansowania szkół i przedszkoli. Dodał, że stawki wzrosną niewiele ponad stopień inflacji, która wynosi 4,2 procent, dlatego nie będą dużym obciążeniem dla mieszkańców.
Przeciwko podwyższeniu podatków głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Wojciech Czerwiec z klubu Kocham Sandomierz. Jego zdaniem wzrost stawek jest niesprawiedliwy, bo obciąża głównie przedsiębiorców, którzy i tak gros podatków odprowadzają do kasy miasta.
Według Wojciecha Czerwca, w przyszłym roku obciążenia podatkowe mieszkańców Sandomierza będą o 80 procent wyższe, niż obecnie. Od 1 stycznia będą obowiązywać jeszcze podwyżki opłat za wodę, ścieki i wywóz śmieci.
Przewodniczący Rady Miasta- Janusz Sochacki stwierdził, że nie ma uwag co do wzrostu podatków, ale krytycznie ocenia sposób wydawania pieniędzy. Jego zdaniem w mieście dochodzi do bezsensownego rozdawnictwa. Wymienił m.in. dofinansowanie płyty Piotra Polka oraz sponsorowanie wyprawy himalaistek.
Podwyżki przyniosą do budżetu miasta około 700 tysięcy złotych. Dla przykładu: podatek od nieruchomości wzrośnie o 3 grosze za metr kwadratowy i wyniesie 60 groszy. Za budynki zajęte pod działalność gospodarczą trzeba będzie zapłacić o 96 groszy więcej niż obecnie, czyli 20 zł i 23 gr za metr kwadratowy. Podatek od gruntów przeznaczonych na działalność gospodarczą wzrośnie o 3 grosze i wyniesie 72 grosze za metr kwadratowy.
Grażyna Szlęzak- Wójcik