Klub PiS w kieleckiej Radzie Miasta nie wyklucza współpracy z prezydenckim Porozumieniem Samorządowym w sprawie uchwał dotyczących przyszłorocznego budżetu. Jak powiedział przewodniczący klubu Dariusz Kozak odbyło się już jedno spotkanie, ale za wcześnie jest mówić o konkretach. PiS chce m.in. mieć wpływ na kształt podejmowanych przez Radę uchwał. Partii nie podoba się także planowana podwyżka podatków. Zdaniem polityków PiS pieniędzy powinno się szukać gdzie indziej, na przykład nie sprzedawać nieruchomości bez przetargu. Na ten temat dyskutowano też podczas posiedzenia klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, ale żadne decyzje nie zapadły.
Dariusz Kozak podkreślił , że podczas rozmów z Porozumieniem Samorządowym nie było i nie będzie żadnych żądań personalnych ze strony jego partii.
Z kolei klub Platformy Obywatelskiej nie otrzymał od Prezydenta Wojciecha Lubawskiego propozycji rozmów, poinformowała wiceprzewodnicząca Rady Miasta Katarzyna Zapała.
Przed ostatnią sesją Rady Miasta z Porozumieniem Samorządowym spotkali się radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Po nim SLD zgłosił wniosek o zdjęciu z porządku obrad uchwały o podwyżce podatków. Od tamtej pory Sojusz nie otrzymał propozycji do dalszych rozmów, poinformowała przewodnicząca klubu Alicja Obara.
Na rozmowy nie został też zaproszony klub Polskiego Stronnictwa Ludowego. Włodzimierz Wielgus powiedział nam, że nie było żadnego sygnału ze strony Porozumienia Samorządowego.
Robert Szumielewicz