Opóźnia się rozpoczęcie wielkiej inwestycji wartej ponad pół miliarda złotych, która powinna ruszyć w tym roku. Program „Kompleksowej ochrony wód podziemnych aglomeracji kieleckiej” zakłada budowę pełnej sieci kanalizacyjnej w Kielcach, Sitkówce – Nowinach, Zagnańsku i Masłowie. Tymczasem samorządy nie pozbierały jeszcze wszystkich oświadczeń zgody od mieszkańców, którzy mają zostać przyłączeni do nowej sieci.
Takie są wymogi Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Najbardziej skorzysta gmina Masłów, na terenie której wartość inwestycji wynosi około 250 milionów złotych. Tam jednak w porównaniu do pozostałych trzech samorządów zainteresowanie mieszkańców jest najsłabsze poinformował prezes Wodociągów Kieleckich Henryk Milcarz. Dodał , że jeśli nie uda się dojść do porozumienia z gminą Masłów, to możemy stracić część dotacji, a inwestycja zostanie ograniczona.
Z Henrykiem Milcarzem nie zgadza się wójt gminy Masłów Ryszard Pazera, który stwierdził, że pojawiające się problemy mają charakter przejściowy. Dodał, że chęć przyłączenie się do sieci wodno – kanalizacyjnej wyraziło prawie 80% mieszkańców gminy i dokumenty nadal spływają, a zwłoka wynikała także z tego, że początkowo nie do końca było wiadomo jaki będzie sposób dofinansowania inwestycji.
Przypomniał, że pozostała jeszcze sprawa wykupu części gruntów, które nie mieszczą się w projekcie. Będzie to kosztować około 200 tysięcy złotych. Zaproponował, aby te koszty w 50% pokryły Wodociągi Kieleckie i gmina Masłów. Prezes Henryk Milcarz zaznaczył, że kilkumiesięczne opóźnienie nie jest zagrożeniem dla całej inwestycji, która ma zostać zakończona w 2015 roku. Pierwsze przetargi powinny zostać ogłoszone na początku przyszłego roku.
Robert Szumielewicz