Woda w kilkunastu miejscowościach w gminie Piekoszów oraz w dwóch znajdujących się na terenie gminy Chęciny nadal nie nadaje się do picia. Jak już informowaliśmy, w ujęciu wody w Miedziance wykryto środki chemiczne służące m.in. do zwalczania stonki. Jak powiedział wójt gminy Piekoszów Tadeusz Dąbrowa, woda zdatna do spożycia dostarczana jest mieszkańcom na bieżąco. Natomiast wodociąg cały czas jest przepłukiwany, co przynosi już rezultaty.
W piątek, gdy pobrano próbki wody do badania, dopuszczalne normy przekroczone były 13 krotnie, teraz dwukrotnie. Kolejna próbka wody została zawieziona do Sanepidu dzisiaj rano. Nawet, gdyby badanie wypadło pozytywnie, będzie ono musiało być powtórzone, aby była całkowita pewność że w wodociągu nie ma już obcych substancji. Tymczasem Elżbieta Stolarska – Socha, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej uspokaja, że środek wykryty w ujęciu wody w Miedziance spożywany krótkotrwale nie jest groźny dla zdrowia lub życia ludzkiego. Dodaje jednak, że spożywanie wody skażonej takim środkiem przez kilka miesięcy może powodować podrażnienia skóry, czy oczu.
Woda nie jest zdatna do picia w miejscowościach: Bławatków, Gałęzice, Jeżynów, Lesica, Łosienek, Łosień, Łubno, Rykoszyn, Skałki, Wesoła i Zajączków w gminie Piekoszów oraz w Miedziance i Charężowie w gminie Chęciny.
Iwona Murawska