W meczu 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Korony Kielce zremisowali w Łodzi z Widzewem 0:0. Kielczanie kończyli mecz w „dziesiątkę”, gdyż w 90′ czerwoną kartką za brutalny faul został ukarany Krzysztof Kiercz.
Zadowolony z remisu był bramkarz kieleckiego zespołu Zbigniew Małkowski.
W następnej kolejce, piłkarze Korony zmierzą się na Arenie Kielc z Legią Warszawa.
Widzew Łódź – Korona Kielce 0:0
Widzew: Mielcarz – Ben Radhia (od 90′ Bartkowski), Ukah, Bieniuk, Abbès – Budka, Mroziński (od 80′ Serwaciński), Pinheiro, Dzalamidze (od 67′ Oziębała), Paraíba – Grzelczak
Korona: Małkowski – Kijanskas, Kiercz, Hernâni, Lisowski – Kiełb (od 44′ Kuzera), Jovanović, Lenartowski, Lech (od 65′ Zieliński), Sobolewski – Korzym (od 86′ Gawęcki)
Żółte kartki: Mroziński, Abbès – Lech, Kuzera, Hernâni
Czerwona kartka: Krzysztof Kiercz (90. minuta, Korona, za brutalny faul).
Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom)
Z Łodzi
Rafał Szymczyk
zdjęcia: Oskar Patek
W 14. kolejce T–Mobile Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się w niedzielę na wyjeździe z Widzewem Łódź. Będzie to konfrontacja drużyn, które sąsiadują ze sobą w tabeli. – To zdecydowanie mecz za sześć punktów – stwierdził trener kielczan Leszek Ojrzyński.
– Na razie jesteśmy przed Widzewem i chciałbym, że tak zostało. Wygrać w
Łodzi to nie jest łatwe zadanie, ale nie niemożliwe do wykonania –
dodał kielecki szkoleniowiec.
W byłym piłkarzu łódzkiego klubu Tomaszu Lisowskim niedzielne spotkanie
nie wyzwala dodatkowych emocji. – Mecz jak każdy inny. Do każdego meczu
przygotowuje się tak samo. Wszystko zrobię żeby w Łodzi jak najlepiej
się zaprezentować – stwierdził 26–letni obrońca.
– Jesteśmy do tego meczu dobrze przygotowani. Trudno typować wynik, ale
walką i zaangażowaniem na pewno będzie się starać zdobyć komplet punktów
– dodał Krzysztof Kiercz.
Mecz Korony Kielce z Widzewem w Łodzi rozegrany zostanie w niedzielę o
godzinie 14.30 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.
Rafał Szymczyk