Pracownicy i związkowcy jędrzejowskiego PKS domagają się odwołania prezesa przedsiębiorstwa Wiktora Fatygi. Wniosek w tej sprawie został złożony do Rady Nadzorczej i Ministerstwa Skarbu Państwa. Podczas dzisiejszego spotkania z przedstawicielami Rady Nadzorczej firmy ustalono, że w najbliższych dniach ogłoszony ma zostać konkurs na stanowisko nowego prezesa spółki PKS Jędrzejów.
Jak poinformowała Jolanta Mrozik, przewodnicząca Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników PKS Jędrzejów, załoga nie widzi już możliwości współpracy z obecnym prezesem Wiktorem Fatygą, który jej zdaniem nie podejmuje żadnych działań związanych z realizacją planu restrukturyzacji firmy, po za tym pracownicy już mu nie ufają.
Podczas spotkania ustalono, iż nadal będzie kontynuowany proces likwidacyjny w spółce i nie wiadomo, kiedy pracownicy otrzymają zaległe wynagrodzenia. Dlatego związkowcy nie wykluczają, iż będą domagali się w sądzie swoich zaległych poborów i że będą brali urlopy na żądanie.
Jak już informowaliśmy, około 50 pracowników jędrzejowskiego PKS – u przyszło dziś na spotkanie z przedstawicielami Rady Nadzorczej firmy. Jednak nie wszyscy zostali na nie wpuszczeni.
Sytuacja finansowa jędrzejowskiego przewoźnika jest bardzo trudna, pracownicy nie otrzymali pensji za październik i listopad. Za wrzesień wypłacono im tylko część pieniędzy. Spółka ma zadłużenie w wysokości około 5 mln złotych.
Ewa Pociejowska- Gawęda