Prezydent Starachowic Wojciech B. wbrew zapowiedziom był dziś w pracy . Potwierdził to w rozmowie z Radiem Kielce rzecznik Urzędu Miasta Robert Pióro.
Wyjaśnił, że prezydent podjął decyzję o przełożeniu urlopu, który planował ze względów zdrowotnych.Robert Pióro powiedział, że jest to spowodowane nawałem pracy w związku z przygotowywaniem przyszłorocznego budżetu miasta .”Prezydent doszedł do wniosku, że teraz musi się jednak bezpośrednio temu poświęcić”- stwierdził rzecznik starachowickiego magistratu.Tymczasem jak mówił na naszej antenie przewodniczący Komisji Finansów i Budżetu w starachowickiej Radzie Miasta Piotr Nowaczek – projekt budżetu jest już prawie gotowy.
Robert Pióro poinformował, że na razie nie wiadomo, kiedy prezydent skorzysta z urlopu. W poniedziałek w oświadczeniu dla mediów Wojciech B. poinformował, że bierze krótki urlop, a następnie wraca do pracy. Wszystko wskazuje na to, że pojawi się też na najbliższej sesji Rady Miasta , którą zaplanowano na 25 listopada.
Prezydent Starachowic w ubiegłym tygodniu -po przyznaniu się do wzięcia łapówek -wyszedł z aresztu. Był tam ponad 2 miesiące .Przedstawiciele różnych środowisk apelowali do niego o ustąpienie ze stanowiska. Prezydent nie zamierza jednak tego robić.
M. Pirosz.