Małe place zabaw na osiedlach Sandomierskiej Spółdzielni Mieszkaniowej mają być od przyszłego roku likwidowane. Mieszkańcom będzie musiało wystarczyć centrum rekreacyjne, które powstało przy ul. Żółkiewskiego, na dużym placu przekazanym miastu przez spółdzielnię.
Sandomierzanom nie podoba się ten pomysł. Ich zdaniem, nieduże ogródki jordanowskie, tuż obok bloków są potrzebne, ponieważ rodzice mogą mieć tam na oku swoje pociechy. Dla niektórych, wyprawa na tereny rekreacyjne przy ul.Żółkiewskiego będzie zbyt dużym obciążeniem.
Prezes Sandomierskiej Spółdzielni Mieszkaniowej- Maria Aleksandrowicz uważa, że dalsze utrzymywanie małych placów zabaw jest kłopotliwe. Przede wszystkim trzeba spełniać aktualne normy, nakazujące np. ogrodzenie terenu i zakrywanie na noc piaskownic.
Maria Aleksandrowicz stwierdziła, że spółdzielnia przekazała miastu swój największy plac przy ul. Żółkiewskiego, na centrum rekreacji, aby można było zlikwidować małe ogródki jordanowskie.
Prezes zastrzegła, że ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. Możliwe, że w miejscach aktualnie istniejących placów zabaw zostaną pojedyncze huśtawki.
Sandomierska Spółdzielnia Mieszkaniowa ma w swoich zasobach 10 małych ogródków jordanowskich.
Grażyna Szlęzak- Wójcik