Dwie osoby zginęły, a trzy zostały ranne w pięciu wypadkach, jakie od początku długiego weekendu wydarzyły się na drogach regionu świętokrzyskiego. W Woli Jachowej śmiertelnie potrącony został pieszy, z kolei na krajowej siódemce przy zjeździe na Małogoszcz, w zderzeniu dwóch samochodów zginęła jedna osoba. Policjanci odnotowali też blisko 40 kolizji drogowych i zatrzymali 24 pijanych kierowców.
Kamil Tokarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji powiedział, że nadal główną przyczyną wypadków jest brawura za kierownicą, nieostrożność i nadmierna prędkość. Przypomniał też, że podczas trwającej akcji „Znicz 2011” na drogach służbę pełni więcej niż zazwyczaj funkcjonariuszy. Sprawdzają oni nie tylko trzeźwość kierowców, ale też stan techniczny samochodów oraz prędkość z jaką się poruszają. W wielu miejscach przy nekropoliach, gdzie tworzą się korki policjanci, aby ułatwić przejazd ręcznie kierują ruchem.
Kamil Tokarski zaapelował do pieszych, aby po zmroku poza terenem zabudowanym poruszali się właściwą stroną jezdni i zakładali na ubranie elementy odblaskowe. Pozwoli to kierowcom na dostrzeżenie ich z większej odległości i w razie niebezpieczeństwa na szybszą reakcję.
W ubiegłym roku w analogicznym okresie w świętokrzyskiem doszło do 36 wypadków, w których zginęły 4 osoby, a 48 zostało rannych. Ponadto ponad 100 kierowców jechało na podwójnym gazie.
Konrad Trela