Podejrzana w aferze korupcyjnej naczelnik wydziału finansowego Urzędu Miasta w Starachowicach- po krótkim urlopie – wróciła do pracy .
Justyna Z. została zatrzymana pod koniec sierpnia przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego .Po wpłaceniu kaucji wyszła na wolność . Jest podejrzana o pośrednictwo we wręczaniu łapówek prezydentowi Wojciechowi B.Wkrótce po opuszczeniu krakowskiego aresztu urzędniczka wróciła do pracy w magistracie . Kiedy poinformowały o tym media wzięła urlop .Teraz jednak znów pracuje .
Część starachowickich radnych uważa ,że Justyna Z. powinna stracić stanowisko . Ich zdaniem urzędnik musi mieć nieposzlakowaną opinię. Pełniący obowiązki prezydenta Sylwester Kwiecień pytany o odwołanie urzędniczki z zajmowanej funkcji, powiedział jedynie, że życie jest dynamiczne i wiele się może zdarzyć.
M. Pirosz.