Kilku PKS-om w regionie grozi likwidacja bądź upadłość uważa szef świętokrzyskiej Solidarności Waldemar Bartosz. Najpoważniejsze problemy są w Jędrzejowie, Ostrowcu, Busku-Zdroju, Staszowie, Końskich i Kielcach. Niepokojące jest to, że w niektórych spółkach zarówno nadzór, jak i zarządzanie pozostawia wiele do życzenia.
Nie przedstawiono żadnych projektów restrukturyzacji tych przedsiębiorstw – uważa przewodniczący świętokrzyskiej Solidarności. Można odnieść wrażenie, że spółki czekają na pomoc nie wiadomo od kogo, ale takiej możliwości nie ma i trzeba podjąć własną aktywność dodaje szef Solidarności. O problemach świętokrzyskich PKS-ów rozmawiano podczas posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Jednym z postulatów, który ma zostać przedstawiony ministerstwu finansów jest zawieszenie na trzy miesiące akcyzy na paliwo dla państwowych przewoźników.
Tymczasem jak informowaliśmy około 70 osób prawdopodobnie straci pracę w jędrzejowskim PKS-ie. To jeden z punktów programu naprawczego zadłużonej spółki, który został przygotowany przez jej zarząd. Trzy z czterech istniejących w jędrzejowskim PKS-ie związków zawodowych nie zaakceptowały planu naprawczego.
Robert Kałuża