Ze zmiennym szczęściem rywalizowali przedstawiciele województwa świętokrzyskiego w 3. kolejce II ligi siatkarzy. Zespół Fartu II Politechniki Świętokrzyskiej przegrał w Strzyżowie z miejscowym Wisłokiem 0:3 (23:25, 14:25, 17:25).
– To był kolejny mecz błędów moich podopiecznych – powiedział Radiu Kielce
trener „Farciarzy” Krzysztof Makaryk. Niestety już po raz kolejny
zagraliśmy dobrze tylko pierwszego seta, a w kolejnych partiach był
dramat – dodał Makaryk.
Zdecydowanie lepiej poszło STS Skarżysko Kamienna, który we własnej hali
pokonał AZS Politechnikę Lubelską 3:1 (25:13, 23:25, 25:23, 29:27).
– Pierwszego seta zagraliśmy koncertowo. Było dobre przyjęcie, więc
rozgrywający na siatce mógł zrobić wszystko i seta wygraliśmy gładko –
powiedział trener Konrad Korzeniowski. Niestety w kolejnych odsłonach
popełnialiśmy sporo błędów własnych i o zwycięstwo musieliśmy walczyć na
przewagi, ale na szczęście zainkasowaliśmy 3 punkty – dodał
Korzeniowski.
Maciej Makuła
maciej.makula@radio.kielce.pl