Profesorowie politologii z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, Kazimierz Kik i Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska krytykują nową ustawę o szkolnictwie wyższym. Na konferencji prasowej zwołanej w siedzibie SLD stwierdzili, że przyjęte w poprzedniej kadencji parlamentu przepisy będą negatywnie wpływały na rozwój kieleckiej uczelni.
„Nowa ustawa wprowadza kategorię Krajowych Naukowych Ośrodków Wiodących – i to one otrzymają największe dofinansowanie kosztem uczelni takich jak w Kielcach” – powiedział profesor Kazimierz Kik. Jeżeli na każdym kierunku wybrane zostaną tylko po 3 najlepsze uczelnie, to Kielcom będzie bardzo trudno wygrać taką rywalizację – stwierdził profesor. Zdaniem Kazimierza Kika Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach może po zakończeniu prowadzonych inwestycji mieć problemy z utrzymaniem budynków.
Z kolei prof. Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska uważa, że nowe prawo o szkolnictwie wyższym utrudnia rozwój naukowy młodym pracownikom. „Pensje są niewielkie i nie zmieniane od 2004 roku. Brak pieniędzy na własne badania sprawia, że kariery naukowe będą mogły robić jedynie osoby posiadające bogate rodziny” – powiedziała Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska.
Nowa ustawa o szkolnictwie wyższym umożliwiła jednak przekształcenie uczelni w Kielcach w klasyczny uniwersytet. Dziś w auli przy ul. Żeromskiego w Kielcach Uniwersytet Jana Kochanowskiego inauguruje nowy rok akademicki w nowej formule pełnego uniwersytetu.
Bartłomiej Zapała