Korona Kielce po rozegraniu jednego meczu zakończyła swoją przygodę z Pucharem Polski. W 1/16 finału, lider T–Mobile Ekstraklasy, przegrał na wyjeździe z trzecioligowym Gryfem Wejherowo 0:1 (0:1). Gola na wagę awansu strzelił dla gospodarzy w 24. minucie spotkania Krzysztof Wicki.
Korona zagrała w mocno rezerwowym składzie, ale nie usprawiedliwia to
porażki z trzecioligowcem. Kielczanie zapowiadali, że Puchar Polski
traktują równie poważnie jak rozgrywki ligowe, lecz nie udowodnili tego w
spotkaniu w Wejherowie.
– Jestem rozczarowany, bo mieliśmy tu wygrać. W pierwszej połowie wyglądało to tak, jakbyśmy nie dojechali jeszcze na mecz. W drugiej było już lepiej, ale nie zdołaliśmy strzelić gola. Zagrali rezerwowi i niestety nie udźwignęli ciężaru spotkania. Spotkanie pokazało, że czeka nas jeszcze dużo pracy. Oczywiście żałuję, że odpadliśmy z Pucharu Polski, ale dla mnie najważniejsza jest liga – podsumował trener „żółto – czerwonych” Leszek Ojrzyński.
Korona Kielce – Gryf Wejherowo 1:0 (1:0)
Gryf: Ferra – Kochanek, Kowalski, Kostuch, Gicewicz – Szymański,
Felisiak, Politowski, Krzemiński (90′ Tatarczuk) – Toporkiewicz (81′ Szudrowicz), Wicki (49′ Pomorski)
Korona: Małecki – Lenart (62′ Malarczyk), Hernani, Kiercz, Kal – Kuzera, Kaczmarek, Kiełb, Janiec (46′ Bąk), Maliszewski (58′ Zieliński)- Cichos
Rafał Szymczyk
rafal.szymczyk@radio.kielce.pl