Dopiero trzy miesiące po oficjalnym otwarciu kieleckiego Rynku, zostały tam uruchomione wodotryski. Rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg – Jarosław Skrzydło podkreśla, że fontanny musiały być przebudowane, ponieważ po ich uruchomieniu okazało się, że zbyt wiele wody wypływało w stronę ulicy Leśnej.
Inwestor już na etapie przebudowy Rynku zdecydował o dokonaniu zmian w projekcie i przy wodotryskach wykonano misy, do których miała spływać woda. Niestety, nie spełniły swojej roli. Zatem dopiero po odbiorze Rynku przystąpiono do zaprojektowania i wykonania dodatkowego odwodnienia.
Na kieleckim Rynku trwają ostatnie prace wykończeniowe niezbędne do prawidłowego działania systemu odwodnienia. Marek Stochmal z Zakładu Instalacji Sanitarnych w Kielcach informuje, że do kanalizacji dostają się liście z pobliskich drzew.
Wodotryski na kieleckim Rynku działają od godziny 9 do 22. W zależności od odtwarzanego programu, słup wody może sięgać nawet 2,5 metra.
Budowa dodatkowego odwodnienia pochłonęła 90 tysięcy złotych i zostanie opłacona z funduszy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Paweł Kocańda