Liderka świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości, Beata Kempa powiedziała że została całkowicie zaskoczona informacją podaną przez Polską Agencję Prasową o swojej rezygnacji z udziału w wyborach parlamentarnych.
PAP opierała się na mailu nadanym z sejmowej skrzynki pocztowej posłanki w którym podane zostały także powody rezygnacji. Jej zdaniem doszło do włamania do systemu i o całej sprawie powiadomiła policje. Beata Kempa – uważa wczorajszy incydent za uderzenie w lidera listy i próbę zdyskredytowania jej osoby. Jednocześnie stanowczo zaprzeczyła by mail o rezygnacji był elementem zaplanowanej kampanii wyborczej lub działaniem nieprzychylnego jej członka PiS.
Liderka PiS zapowiedziała również że na temat zabezpieczenia skrzynek pocztowych posłów i senatorów będzie rozmawiać z marszałkiem Sejmu.
Marek Orkisz