Mieszkańcy ulicy Pocieszka w Staszowie wciąż nie mają wody w kranach. Rano rozkopane zostało miejsce awarii wodociągu, trwa naprawa. Burmistrz Romulad Garczewski zapewnia, że to kwestia kilku godzin i woda pojawi się w kranach.
W całym mieście zabrakło jej wczoraj po północy. Kilkanaście godzin trwało zanim ustalono miejsce awarii.W mieście przywrócono dopływ wody z wyjątkiem ulicy Pocieszka. Dzisiaj ze względu na prace naprawcze w Staszowie mogą występować spadki ciśnienia wody, jednak będzie to przejściowe utrudnienie -dodaje burmistrz.
Grażyna Szlęzak-Wójcik