Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami w Kielcach ma prawie całą kwotę potrzebną na budowę Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku. Spółka otrzymała dofinansowanie unijne w wysokości 148 milionów złotych. Na 53 miliony złotych pożyczki zgodziła się także Rada Nadzorcza Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
9 milionów złotych spółka wyłoży z własnych pieniędzy, poinformował prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami Henryk Ławniczek. Podkreślił, że pożyczkę poręcza spółka, w związku z tym nie będzie obciążony budżet miasta. Zakład będzie przetwarzał odpady z Kielc i kilkunastu okolicznych gmin. Henryk Ławniczek dodał, że dzięki temu znikną góry odpadów, które obecnie zalegają na wysypiskach.
Przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej kieleckiej Rady Miasta Władysław Burzawa podkreśla, że będzie to jeden z najnowocześniejszych zakładów w kraju. Inwestycja pozwoli także na wywiązanie się przez gminy z nowej ustawy „śmieciowej” i obowiązku ochrony środowiska, który narzuca Unia Europejska. Ustawa nakłada na gminy obowiązek odbierania odpadów. Z kolei Unia przewiduje wysokie kary za niewywiązywanie się z powinności.
Henryk Ławniczek poinformował także, że w październiku powinny rozpocząć się procedury przetargowe. Inwestycja będzie kosztować 210 milionów złotych. Jej zakończenie planowane jest w 2014 roku.
Robert Szumielewicz