Zatrzymany w poniedziałek przez Centralne Biuro Antykorupcyjne biznesmen Marian S., któremu Prokuratura Apelacyjna w Krakowie postawiła zarzut wręczania łapówek prezydentowi Starachowic wyszedł na wolność.
Prokurator Katarzyna Płończyk informuje, że podejrzany wpłacił 50 tysięcy kaucji. Przyznał się do winy i zaczął współpracować z organami ścigania. Marian S. Jest podejrzany o to, że wręczył łapówkę prezydentowi Starachowic Wojciechowi B. Chodzi o 30 tysięcy złotych. Biznesmenowi grozi za to do 8 lat więzienia.
W areszcie pozostaje natomiast prezydent Starachowic. W mieście doszło do zatrzymań po przeprowadzeniu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne kontroli m. in. w starachowickim Zakładzie Energetyki Cieplnej. Prezydent Starachowic Wojciech B., jest podejrzany o przyjmowanie korzyści majątkowych w wysokości ponad 96 tysięcy złotych, a pracownica Urzędu Miasta o pośrednictwo we wręczaniu łapówek.
A. Roży