Właściciel nielegalnego schroniska dla psów na kieleckim Białogonie nadal pozostaje w areszcie. W poniedziałek skończyła mu się kara dwóch tygodni więzienia . Jednak zaraz po wyjściu z aresztu, został ponownie zatrzymany ponieważ groził kieleckiej radnej poinformował nas Artur Feigel z Prokuratury Rejonowej Kielce Zachód.
Jak dodał, obecnie w jego sprawie toczą się dwa postępowania. Pierwsze
dotyczy znęcania się nad zwierzętami, a drugie gróźb pod adresem
radnej.
Mężczyzna przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. W środę przed południem
ma być doprowadzony do prokuratury.
Tymczasem kilkudziesięcioma psami, które przebywają na jego posesji,
opiekuje się miasto, poinformował Robert Urbański dyrektor Wydziału
Ochrony Środowiska.
Zwierzętom dowożona jest karma i woda.
Iwona Murawska