28 sierpnia 2011 r.
Piłkarze ręczni Vive Targów Kielce zwyciężyli w międzynarodowym turnieju Galeria Echo Kielce Cup. W ostatnim meczu imprezy podopieczni Bogdana Wenty pokonali Croatię Osiguranje Zagrzeb 31:26 (14:15). Kielczanie w turnieju odnieśli komplet trzech zwycięstw.
Początek ostatniego meczu należał do Chorwatów, którzy prowadzili różnicą 1-2 bramek. W kieleckiej bramce świetnie spisywał się Cleverly, i dzięki między innymi jego interwencjom, wynik nie powiększał się na korzyść Croatii. Kielczanie w końcu uporządkowali grę, i wyszli na prowadzenie. Nie umieli go jednak utrzymać, w samej końcówce nieskutecznością raził Stojković i gospodarze do przerwy przegrywali 14:15.
Druga połowa to już dominacja kieleckiego zespołu. Znakomite interwencje w bramce Sławomira Szmala oraz szybkie kontry sprawiły, że gospodarze wyszli nawet pięciobramkowe prowadzenie (27:22), którego nie oddali już do końca spotkania. Była to trzecia, kolejna wygrana w turnieju i kielczanie tym samym zwyciężyli w imprezie. Można być zadowolonym z postawy Vive Targów, choć na pewno zespół musi jeszcze pracować nad skutecznością w ataku.
W pierwszym niedzielnym pojedynku Constanta pokonała Vardar Skopje 32:29. Drugie miejsce w turnieju zajęła ekipa HCM Constanta, trzecie Croatia, a czwarte Vardar Skopje. Wszystkie te drużyny zdobyły po 2 punkty.
Najlepszym bramkarzem imprezy wybrano Ionela Stanescu z Constanty, MVP – Marko Kopljara z Croatii a królem strzelców z 23 trafieniami Rastko Stojković z Vive Targów.
A już za tydzień w Kielcach odbędzie się turniej o „dziką kartę” Ligi Mistrzów, w którym oprócz gospodarzy wystąpią niemiecki Rhein Neckar Loewen, hiszpański BM Valladolid i francuska Dukierka.
tekst i zdjęcia:Kamil Król
kamil.krol@radio.kielce.pl
materiał dźwiękowy: Marek Cender
marek.cender@radio.kielce.pl
27 sierpnia 2011 r.
Drugie zwycięstwo odnieśli piłkarze ręczni Vive Targów Kielce podczas turnieju Galeria Echo Kielce Cup. Tym razem podopieczni Bogdana Wenty pokonali rumuński zespół HCM Constanta 32:27 (14:15). W niedzielę kielczanie w swoim ostatnim meczu zmierzą się z Croatią Osiguranje Zagrzeb.
Początek pierwszej połowy należał do Rumunów, którzy objęli prowadzenie 5:2. Gospodarze gonili wynik, a w 15′ po golu z rzutu karnego Stojkovica po raz pierwszy wyszli na prowadzenie 7:6. Niestety, później stroną dominującą byli zawodnicy Constanty, którzy wykorzystywali liczne błędy kielczan. W efekcie do przerwy Rumuni wygrywali różnicą jednej bramki, 15:14.
W drugiej połowie po golu Stojkovica mieliśmy remis 17:17, a Buntić wyprowadził Vive Targi na prowadzenie 18:17. Później dwie bramki dorzucił Jurecki i gospodarze prowadzili różnicą dwóch bramek, 20:18. Później, Rumuni zdołali jeszcze doprowadzić do wyrównania, ale to było wszystko, na co było stać Constantę w tym meczu. Końcówka należała już bezprzecznie do gospodarzy, którzy w efekcie zwyciężyli 32:27. Za ostatnie minuty tego pojedynku, które poderwały publiczność, należą się podopiecznym Bogdana Wenty ogromne brawa. Ale trzeba też przyznać, że zwycięstwo przyszło kieleckiemu zespołowi z dużym trudem. Przewagę kielczanie zdołali sobie wypracować dopiero w ostatnim fragmencie meczu.
Pojedynek ocenia rozgrywający Vive Targów Grzegorz Tkaczyk.
W pierwszym sobotnim pojedynku Vardar Skopje niespodziewanie pokonał Croatię Osiguranje Zagrzeb 24:23.
Kamil Król
kamil.krol@radio.kielce.pl
26 sierpnia 2011 r.
W pierwszym spotkaniu turnieju Galeria Echo Kielce Cup piłkarze ręczni Vive Targów Kielce pokonali macedoński Vardar Skopje 27:23 (15:9). W meczu rozpoczynającym imprezę, Croatia Zagrzeb wygrała z Constantą 26:25 (13:15).
Najwięcej goli dla kielczan zdobyli Tomasz Rosiński 6 i Rastko Stojković 5.
Od początku pojedynek układał się po myśli wicemistrzów Polski. Tylko raz na tablicy świetlnej mieliśmy remis (1:1). W pierwszej połowie kielczanie prowadzili już różnicą dziewięciu goli, a do przerwy schodzili wygrywając sześcioma bramkami (15:9). Podopieczni Bogdana Wenty grali zespołowo, twardo w obronie, wiele bramek wyprowadzając z szybkich kontr. Na wyróżnienie zasłużył Marcus Cleverly w bramce, a w polu Bartłomiej Tomczak, Denis Buntić i Grzegorz Tkaczyk.
W drugiej połowie kielczanie jeszcze powiększyli przewagę, prowadząc już 19:9, a w ataku brylował Tomasz Rosiński. Gospodarze zagrali praktycznie dwoma składami, po przerwie na parkiecie ujrzeliśmy między innymi Szmala, Olafssona, Rosińskiego, Jachlewskiego, czy Przybylskiego. Z upływem czasu mecz się wyrównał, a Macedończycy w końcówce zdołali zmniejszyć różnicę bramek do pięciu trafień. Za tę nonszalancję w grze należy zganić wicemistrzów Polski, gdyż zamiast kontrolować bieg wydarzeń na parkiecie, nieco przespali końcówkę meczu.
– W pierwszej odsłonie zagraliśmy naprawdę dobrze w obronie i kontratakach.
W drugiej, niestety, zadowoleni wysokim, bo w pewnym momencie nawet dziesięciobramkowym prowadzeniem pozwoliliśmy przeciwnikowi na zbyt wiele – podsumował występ swojej drużyny skrzydłowy Bartłomiej Tomczak.
W innym piątkowym meczu HCM Constanta uległa Croatii Zagrzeb 25:26.
O godzinie 18.00 w kolejnym meczu turnieju Galeria Echo Kielce Cup piłkarze ręczni Vive Targów zmierzą się w Hali Legionów z mistrzem Rumunii HCM Constanta.
O godzinie 16.00 w Hali Legionów w pierwszym sobotnim pojedynku zmierzą się Vardar Skopje i Croatia Zagreb.
Marek Cender
marek.cender@radio.kielce.pl
zdjęcia: Kamil Król
kamil.krol@radio.kielce.pl