Pracownicy Szpitala Kieleckiego imienia Świętego Aleksandra obawiają się utraty miejsc pracy i zmiany profilu działalności lecznicy w związku ze sprzedażą jej udziałów. Jak już informowaliśmy, wystosowali list otwarty do Prezydenta Miasta – mówi Maria Cedro-Bąkowska przewodnicząca Związku Zawodowego Lekarzy przy Szpitalu Kieleckim.
Przewodnicząca podkreśla, że pracownicy są zdania, iż przekazanie
obiektów marszałkowi, zagwarantowałoby zachowanie dotychczasowej
struktury medycznej szpitala, który mógłby być zapleczem dla Wydziału
Lekarskiego UJK.
Grzegorz Świercz – wicemarszałek województwa twierdzi, że samorząd
nadal jest zainteresowany przejęciem szpitala, jednak brak jest woli
prowadzenia rozmów w tej sprawie ze strony miasta.
Tymczasem urzędnicy miejscy podkreślają, że radni sejmiku nie
podjęli uchwały dotyczącej przejęcia szpitala, a bez tego dokumentu nie
można przekazać go marszałkowi. Wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut
odnosząc się do listu pracowników uspokaja, że przejęcie lecznicy przez firmę zewnętrzną nie oznacza pogorszenia warunków pracy.
Oferty firm zewnętrznych dotyczące sprzedaży udziałów Szpitala
Kieleckiego są rozpatrywane i do końca tygodnia zostaną wskazane te, z
którymi przedstawiciele miasta będą kontynuowali rozmowy. Potencjalni
inwestorzy zapoznają się ze wszystkimi dokumentami lecznicy i na tej
podstawie muszą przedstawić ostateczną ofertę.
Paweł Kocańda