Szpital Powiatowy w Starachowicach ma zapłacić 250 tysięcy złotych Polsko-Amerykańskim Klinikom Serca za świadczenia kardiologiczne wykonane w 2009 roku, gdy Klinika była podwykonawcą usług dla starachowickiej lecznicy.
Rozbieżności finansowe wynikały z tego, że szpital płacił Klinice jedynie za pacjentów, którzy przechodzili przez Izbę przyjęć bądź Szpitalny Oddział Ratunkowy. Sąd nie uznał tej argumentacji i nakazał zapłatę za wszystkie osoby, które były leczone, bez względu na to, jak trafiały na oddział.
Dyrektor szpitala w Starachowicach Jolanta Kręcka – czeka na uzasadnienie wyroku i zamierza odwołać się od tej decyzji.
Z kolei reprezentujący Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca Paweł Buszman jest zadowolony z wyroku, który potwierdza, że umowa ze szpitalem była ważna i nie ma znaczenia, czy pacjent był przyjmowany przez szpital, czy też bezpośrednio przez Klinikę.
Umowa o podwykonawstwo świadczeń z zakresu kardiologii inwazyjnej została potem wypowiedziana przez starachowicki szpital , który w maju 2010 roku zdecydował się na uruchomienie własnej pracowni hemodynamiki.
Paweł Kocańda