KSZO Ostrowiec rozegra jednak w sobotę na własnym boisku mecz 4. kolejki II ligi z Motorem Lublin. Spotkanie było zagrożone, bo w klubie nie ma pieniędzy, a akcjonariusze nie podjęli żadnej decyzji dotyczącej dalszego funkcjonowania drużyny.
Jeszcze tydzień temu, po zerwaniu Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy, prezes KSZO Tomasz Gogol zapowiadał złożenie wniosku o upadłość spółki. Mówił też o braku pieniędzy na zorganizowanie pojedynku z Motorem Lublin. Teraz Tomasz Gogol obiecuje, że mecz się odbędzie.
Oddanie przez ostrowiecką drużynę, trzeciego meczu walkowerem, oznaczałoby degradację klubu do czwartej ligi i rozpoczęcie rozgrywek dopiero od przyszłego roku. Taka sytuacja zmusiłaby prezesa Tomasza Gogola do złożenia wniosku o upadłość spółki KSZO Ostrowiec. Straciliby nie tylko kibice, ale przede wszystkim akcjonariusze, którzy inwestowali w klub. I to właśnie oni wyłożyli pieniądze potrzebne m.in. na opłacenie ochrony i sędziów.
W 5. kolejce KSZO ma grać z Sokółką. Jednak wyjazd na ten mecz nie jest tak zagrożony. Prezes Tomasz Gogol twierdzi, że potrzeba będzie o wiele mniej pieniędzy i takie się znajdą. Niestety, kłopoty finansowe spowodowały, że druga drużyna ostrowieckiego klubu nie została zgłoszona do rozgrywek IV ligi.
Mecz KSZO Ostrowiec z Motorem Lublin rozegrany zostanie w sobotę 13. sierpnia na stadionie przy ulicy Świętokrzyskiej. Początek o godzinie 17.00.
Teresa Czajkowskateresa.czajkowska@radio.kielce.pl