Dworzec PKS w Sandomierzu niestety nie przynosi miastu chluby. Osoby przyjezdne od ponad roku wita napis z nazwą miasta, od której odpadły dwie pierwsze litery. Turyści zastanawiają się nad napisami „NDOMIERZ” i „KS RNOBRZEG”, bo nazwa przewoźnika również jest niekompletna.
Gospodarzem dworca jest tarnobrzeski PKS. Jak powiedział Dariusz Maciąg, kierownik Działu Przewozów, w tym tygodniu podjęte będą rozmowy z konkretną firmą, która zajmie się wymianą napisów. Dodał, że szefuje działowi dopiero od stycznia i do tej pory nie wiedział o tych ubytkach, dowiedział się o nich z pisma, które wpłynęło z sandomierskiego magistratu.
Władze miasta monitują w nim o poprawienie wizerunku dworca zwracając uwagę na ułomne napisy w nazwie miasta i spółki.
Ruch na dworcu autobusowym jest wzmożony ponieważ miasto nie posiada połączeń kolejowych.
Grażyna Szlęzak-Wójcik
grazyna.szlezak-wojcik@radio.kielce.pl