Trzy stowarzyszenia, które zajmują się opieką nad zwierzętami wystąpiły
do sądu przeciwko Wojciechowi Lubawskiemu. Prezydent Kielc został
pozwany, jako osoba prywatna. Przedstawiciele stowarzyszeń uznali, że
zostali przez niego poniżeni i pomówieni.
Sprawą zajmował się dziś Sąd Rejonowy w Kielcach. Zastępca prezesa Sadu Okręgowego- Adam Zarzycki informuje, że sąd podjął decyzję o umorzeniu postępowania. Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości argumentowali, że w cytowanej w akcie oskarżenia wypowiedzi prezydenta, pozywające towarzystwa nie zostały poniżone i pomówione. Ich nazwy w ogóle nie zostały wymienione.
Wymienione w akcie oskarżenia zarzuty dotyczą spotkania Wojciecha Lubawskiego z kieleckimi licealistami. Prezydent mówił wówczas o tym, że sprawa Dymin rozpoczęła się od wizyty w schronisku pani, która trafiła tam, gdy zwierzęta były agresywne. Wojciech Lubawski dodał, że zdjęcia, które pokazywano jako rejestrujące wizytę pochodziły nie tylko z kieleckiego schroniska. Prezydent podkreślał podczas spotkania, że widzi problemy, które dotyczą tej placówki, a miasto stara się je rozwiązać.
Sąd Rejonowy w Kielcach zajmował się ta sprawą już po raz drugi. Pierwsza decyzja była taka sama jak dzisiejsza, ale została zaskarżona przez obrońców zwierząt.
Anna Roży
anna.rozy@radio.kielce.pl