Profesor Kazimierz Kik, który zgłosił akces kandydowania do Senatu, jako
kandydat niezależny powiedział, że wycofa się z udziału w wyborach,
jeśli Trybunał Konstytucyjny uzna za niekonstytucyjny nowy Kodeks
Wyborczy.
Trybunał od czwartku rano zajmuje się tą sprawą. Nowe przepisy zaskarżyło Prawo i Sprawiedliwość. Kodeks wprowadza m. in. jednomandatowe okręgi wyborcze w wyborach do Senatu i możliwość dwudniowych wyborów.
Kazimierz Kik mówił na konferencji prasowej, że zdecydował się na start, bo pojawiły się jednomandatowe okręgi.
Zdaniem Kazimierza Kika opozycja poprzez zaskarżenie do Trybunału Konstytucyjnego Kodeksu Wyborczego utrwala największe wady naszej demokracji czyli zamknięcie sceny politycznej i dominację partii politycznych.
Kazimierz Kik chwalił też inicjatywę prezydentów kilku polskich miast w tym m.in prezydentów Wrocławia, Krakowa, Poznania i Gdyni, a także prezydenta Kielc ”Obywatele do Senatu”. Politolog powiedział, że jest w piątek umówiony w tej sprawie z Wojciechem Lubawskim.
Ruch ”Obywatele do Senatu” chce wystawiać swoich kandydatów w około 60 okręgach w kraju. Jeśli jednak nie będzie okręgów jednomandatowych inicjatywa prawdopodobnie upadnie.
Małgorzata Pirosz
malgorzata.pirosz@radio.kielce.pl