Mieszkańcy Chmielnika, władze miasta, przedstawiciele miejscowych stowarzyszeń, szkół oraz ochotniczych straży pożarnych upamiętnili w niedzielę (10 kwietnia) 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej, a także uczcili Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
Uroczystości rozpoczęły się od złożenia wiązanek kwiatów przed pomnikiem pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Następnie w kościele parafialnym odprawiona została Msza Święta w intencji Ojczyzny, ofiar Zbrodni Katyńskiej oraz pamięci ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Paweł Wójcik, burmistrz miasta i gminy Chmielnik podkreślił, że historia bardzo często się powtarza, ale niestety niewiele nas uczy.
– To, co było w katyńskich dołach, czyli powiązane ręce i przestrzelone czaszki, dziś na naszych oczach dzieje się na Ukrainie. I to jest taki paradoks, że wtedy, w 2010 roku, kiedy polska delegacja z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele udawała się do Katynia, aby uczcić ofiary sowieckiej zbrodni, doszło do tak ogromnej tragedii – podkreślił.
Paweł Wójcik dodał, że ziemia katyńska również jednoczy.
– Tam byli ludzie o różnych poglądach politycznych, różnych wyznań, a w majestacie śmierci wszyscy są dokładnie tacy sami – zaznaczył.
Mariusz Ściana, członek zarządu powiatu kieleckiego, powiedział, że nasza historia jest bardzo trudna i bolesna, o czym nasi sąsiedzi ze wschodu niejednokrotnie nam przypominają.
– W 1940 roku miała miejsce zbrodnia katyńska na nieludzkiej ziemi. To tak naprawdę określenie wielu miejsc, gdzie wielu wybitnych i młodych Polaków, przed którymi była przyszłość budowania silnej Polski niestety spoczęło w grobach z przestrzeloną głową. Minęło 70 lat, polski samolot spada w Smoleńsku, ginie 96 osób, w tym dwóch prezydentów. A dziś, po 24 lutego 2022 roku mamy stan okrutnej wojny u naszych sąsiadów Ukraińców. I znów to zagrożenie przyszło ze wschodu, z Rosji – zaznaczył.
Po zakończeniu nabożeństwa złożono kwiaty oraz zapalono znicze przed Murem Patriotów Polskich, na którym znajduje się tablica poświęcona tragicznie zmarłej parze prezydenckiej. Przy tablicy znajdują się także woreczki. W jednym jest ziemia z Katynia, a w drugim ziemia ze Smoleńska.