W Tamási rozegrana została druga runda mistrzostw Europy w motocyklowych rajdach enduro. Na Węgrzech rywalizowali m.in. trzej zawodnicy KTM Novi Korona Kielce Aleksander Bracik, Rafał Bracik i Damian Domański.
Po nieudanym starcie przed dwoma tygodniem we włoskim Pietramontecorvino, nieco lepiej zaprezentował się Aleksander Bracik, który pierwszego dnia ukończył zmagania na dziesiątym miejscu, a drugiego poprawił się o jedną pozycję. W klasie J2 23-letni zawodnik jest piętnasty.
– Olkowi wciąż doskwiera kontuzja prawej dłoni. Na trasie walczył z bólem. Osiem godzin jazdy w trudnych warunkach dawały mu się we znaki. To nie są lokaty, które mogą go satysfakcjonować – powiedział prezes kieleckiego klubu, Ryszard Bracik.
30-letni Rafał Bracik, który wystartował w klasie E1, zajął odpowiednio siódme i szóste miejsce. Po dwóch rundach jest dziesiąty.
– Rafał wraca do rywalizacji po ubiegłorocznej, groźnej kontuzji barku. We Włoszech nie jechał, teraz się zdecydował, ale chyba jeszcze za wcześnie – ocenił Ryszard Bracik.
20-letni Dawid Domański rywalizował w klasie Youth U21. Pierwszego dnia był osiemnasty, a drugiego nie wystartował z powodu awarii motocykla.
Kolejna runda mistrzostw Europy enduro odbędzie się w lipcu w fińskim Sipoo.