Młodzież z sandomierskich szkół ponadpodstawowych i uchodźcy wystąpili w koncercie charytatywnym na rzecz Ukrainy w kościele św. Jakuba w Sandomierzu. Świątynię wypełniła polska i ukraińska publiczność. Datki można było wrzucać do opisanej skarbonki.
Przeor klasztoru dominikanów, ojciec Marcin Lisak zwrócił uwagę, że jesteśmy w bardzo ważnej fazie jeżeli chodzi o organizowanie wsparcia dla Ukrainy i uchodźców.
– Oprócz zapewniania bieżących, rzeczowych potrzeb, trzeba teraz pomyśleć o pomocy długofalowej: jak wzmocnić współpracę, w jaki sposób utrwalać wzajemne relacje i uczyć się od siebie – dodał.
Osoby, które wysłuchały koncertu i wsparły go datkami, w rozmowie z naszą reporterką podkreślały, że to ważna pomoc. Zwracali uwagę, że nie wiadomo w jakiej sytuacji my się znajdziemy i czy wtedy będzie miał nam kto podać pomocną dłoń.
– Ci ludzie musieli opuścić swoje domy, są na obczyźnie, musimy ich wesprzeć – stwierdziła pani Joanna.
Starosta sandomierski Marcin Piwnik powiedział, że jest pod wrażeniem postawy ukraińskich uczniów, którzy bardzo zaangażowali się w ten i poprzedni koncert, który odbył się w świątyni dwa tygodnie temu. W jego ocenia świadczy to o tym, że chcą czuć się potrzebni. Uczniowie przygotowali nowy repertuar.
– Te koncerty potwierdzają również i to jak blisko jesteśmy kulturowo. Warto pomagać Ukraińcom, którzy znaleźli się w tak tragicznej sytuacji – podkreślił starosta.
Pieniądze z koncertu zostaną przeznaczone na rzecz uchodźców mieszkających na terenie powiatu sandomierskiego.