Bajki w języku polskim i ukraińskim czytano dzieciom w Galerii „Widnokrąg”, w Sandomierzu.
Wydarzenie zorganizowało Sandomierskie Centrum Kultury z okazji Międzynarodowego Dnia Książki. W lektorów wcielili się Katarzyna Radziwiłko, dyrektor SCK i burmistrz miasta Marcin Marzec. Natomiast bajki w języku ukraińskim czytały Ukrainki, które uciekły przed wojną.
Wśród słuchaczy była m.in. Marysia, która powiedziała, że bardzo lubi gdy mama i tata czytają jej bajki. Najbardziej lubi książki o dobroci i przyjaźni.
Marcin Marzec zwrócił uwagę, że czytanie dzieciom jest bardzo ważne.
– Najlepiej, gdy robi się to systematycznie. Wówczas kształtuje się wyobraźnia oraz wzbogacany jest język. To również bardzo ważny czas spędzony razem – mówi.
Burmistrz dodał , że z uwagi na wojnę w Ukrainie postanowiono rozszerzyć formułę czytania bajek także o język ukraiński.
– Wśród uchodźców mieszkających w Sandomierzu jest dużo dzieci, którym warto w ciekawy sposób zagospodarować czas. Oprócz tego ma to również wymiar integracyjny – zaznacza.
Pani Anna, która uciekła z Kijowa, przyszła do Galerii „Widnokrąg” wraz z 7-letnią córką Natalią. Jej mąż został, aby walczyć, a ona wraz z dzieckiem mieszka u jednej z sandomierskich rodzin. Kobieta powiedziała, że bajki przenoszą nas w inny, lepszy świat. Dzięki temu chociaż na chwilę można o tym, co złego dzieje się z powodu wojny na Ukrainie. Pani Anna podziękowała za naszym pośrednictwem Polakom za pomoc, jaką okazują jej rodakom.
Na zakończenie dla dzieci i ich rodziców przygotowano słodki poczęstunek.